Przykładowo jeśli w Sieci znajduje się zdjęcie na którym robimy coś głupiego, można je ukryć, a zamiast tego promować takie, które pokazuje nas w korzystnej dla nas sytuacji. Dlatego też depozycjonowanie może stać się formą dbania o nasz wizerunek w sieci. Nie jest to jednak tylko usuwanie niepozytywnych dla nas opisów, zdjęć czy filmów. Aby dojść do niepozytywnych haseł, należy sformułować zapytanie w bardzo oględny sposób – dla zwykłego przeglądacza Internetu bardzo trudno będzie się dostać do niepozytywnych treści na temat osoby, która została poddana depozycjonowaniu.
Firmy, które najchętniej poddają się odwrotnemu pozycjonowaniu to przedsiębiorstwa usługowe, którym bardzo mocno zależy na opinii. Aby depozycjonowanie było skuteczne cały proces będzie trwał od kilku do nawet kilkunastu tygodni. Oczywiście nie wszystko da się ukryć w Internecie. Jeśli jakiś filmik lub tekst zdobywa popularność samoistnie – czyli jeśli ludzie sami przesyłają sobie do niego linki, to nie mamy szans, aby usunąć niepozytywne treści. W takim wypadku lepiej jest zaczekać.